Aktualności Zdjęcia Wyjazdy Zdjęcia Gościnne Księga Wpisów Archiwum Kontakt Nasze Banery

 

 

ARTYKUŁY - OPISY WYPRAW

CIGACICE 1945 - "Rajd Filimonienkowa"

„Rajd Filimonienkowa” - Obchody 61 rocznicy kilkudniowych walk w rejonie Cigacic i Leśnej Góry o przełamanie linii „Oderstellung” - 28 STYCZNIA 2006 / SOBOTA

 

Na początek szczypta historii... Na przełomie stycznia i lutego roku 1945 front dotarł do „Oderstellung” gdzie na różnych odcinkach zaczęły się walki o przełamanie niemieckich linii obrony. 29 stycznia odziały radzieckie utworzyły przyczółek w rejonie Cigacic, jednak desant został przejściowo odparty przez Niemców. Po dziewięciu dniach walk także i ten odcinek frontu został przełamany.  

 Mimo, że początek skromnej imprezy w Leśnej Górze zaplanowany był na popołudnie, my już o 8:22 władowaliśmy się w pociąg do Zielonej Góry, a po przybyciu do Grodu Bachusa i odczekaniu kilkudziesięciu minut pędziliśmy rozklekotanym autobusem w kierunku Odry.

 Wysiadamy przed starym mostem, tuż obok obiektu 712. Po krótkim postoju i obgadaniu „co i jak” ruszamy na wschód a potem na południe wzdłuż wału przeciwpowodziowego w celu zaliczenia wszystkich możliwych obiektów w okolicach skansenu. Mijamy po kolei wszystkie bunkry na dłużej zatrzymując się na 711, 703 i 695. Oczywiście cały czas prowadzona jest dokumentacja fotograficzna.

 Wracając schodzimy z wału przy 699 i wracamy wzdłuż nowej drogi. Przy zasypanym 707 znów wspinamy się na wał i tam po krótkim marszu spotykamy naszych znajomych z Zielonej Góry. Krótki odpoczynek na przystanku i rozpoczynamy marsz po obiektach od 714 do 722.

 Warto zaznaczyć, że w tym roku woda zalegająca w bunkrach była zamarznięta,  przez co mogliśmy się wślizgnąć do ciekawszych obiektów. O dziwo rok temu mimo o wiele mroźniejszej pogody woda była w stanie płynnym...

 Zatoczywszy kółko wracamy w okolice pomnika gdzie powoli rozpoczynają się obchody rocznicy walk. Po złożeniu kwiatów i krótkim przemówieniu Krzysztofa Motyla z zielonogórskiego TPF-u wszyscy zgromadzeni udają się na teren skansenu fortyfikacyjnego pod częściowo odrestaurowany bunkier 702. Tamże przy ognisku spędzamy miło wieczór w przyjacielskiej atmosferze, dyskutując z K. Motylem o przyszłości nowosolskiego obiektu 560.

 Gdy plac pod 702 zaczyna się już mocno wyludniać a ognisko dogasa, wtedy cichnie agregat, gasną reflektory i rozpoczyna się finał. Wracamy pod pomnik gdzie cieszymy oczy ok. 100-sekundową sekwencją fajerwerków.

 Widać szczęście nam sprzyja tego dnia, gdyż udaje się nam załapać na transport aż do Nowej Soli (Zasługa Mateusza Wrzaszcza – Thx!)

 Wypad udany, kilogramy fotek i filmików, nowe ustalenia, plany i propozycje.            A za rok znów rocznica !

 Dodał : gallegher

Info historyczne:                                                                                 

-  www.wikipedia.pl

 - własne