Zbliża się koniec sierpnia, wraz z ostatnim weekendem wakacjicoraz blizej jest tegorczny Festiwal Bunkrowców. W tym roku przypada on na dni 29-31 sierpnia. W piątek około południa wraz z moim czworonożnym kompanem docieram na miejsce – Chomiczówka. To tu w tym roku wszystko się odbyło...
Przedstawiamy Wam kilka zdjęć z tegorocznej imprezy autorami zdjęć są Sister z Międzyrzecza Tomek z Gliwic. oraz Chris z www.miejsca.com
Miłych wspomnień, Ralacja z imprezy autorstwa Sister niebawem.
Linia Maginota- pierwsza myśl, która się nasuwa większości z nas to fortyfikacje, podziemia, ciemności, a właściwie dużo podziemi, dużo fortyfikacji bo ciągną się na całej granicy Francusko-Niemieckiej i jeszcze dalej. Każdy, kto słyszał coś o ?bunkrach? nie mógł nie słyszeć o Linii Maginota. Także naczytawszy się różnych książek i opracowań odnośnie różnych, fortyfikacji ? nie tylko tych w Polsce postanowiliśmy że w końcu należy dotrzeć do tej swoistej mekki bunkrowego świata i zwiedzić choć jakiś ułamek tych fortyfikacji. Po zasięgnięciu języka u znajomych, którzy już tam byli wcześniej, po przewertowaniu różnych stron internetowych zaczął się rodzić plan. Ze względu na rozciągliwość linii na dużym obszarze niemożliwym było zwiedzenie całości, więc musieliśmy dokonać selekcji i zdecydować się na wizytę tylko w tych najbardziej reprezentatywnych obiektach. Czas określiliśmy sobie z góry na 3 dni. Po zebraniu ekipy ruszyliśmy w czwartek po południu w drogę- Dan, Buźka, Reggi, Marmatu i Ja. Więcej…
|
Ponad 180 budowli fortyfikacyjnych obejmowała linia umocnień Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego w 1939 roku, od Niezdary na północy, do Mikołowa i Pszczyny na południu. Te zabytki myśli inżynieryjno-wojskowej są zabezpieczane i odnawiane przez Stowarzyszenie na Rzecz Zabytków Fortyfikacji Pro Fortalicium, które doprowadziło już niektóre obiekty na Śląsku do stanu sprzed września 1939. Są udostępniane zwiedzającym, jak choćby schron w Do-bieszowicach, punkty oporu w Łagiewnikach i Wyrach. Niestety, w okolicach Częstochowy jest znacznie gorzej. Samorząd częstochowski nie ma pomysłu na wykorzystanie unikalnego systemu fortyfikacji obronnych wokół miasta i na jego terenie. Kilkoro zapaleńców interesujących się historią wojskowości nie może się przebić ze swoimi pomysłami. Bunkry z kampanii wrześniowej 1939 roku zarastają trawą i toną w śmieciach, odwiedzane przez amatorów taniego wina. Nikt inny tam nie zagląda, ponieważ brakuje nawet tablic informacyjnych, że takie obiekty znajdują się czasem ledwie kilkadziesiąt metrów od drogi. |